Piercing to ozdoba ciała kusząca nastolatków i nie tylko. Jednak żeby przekłuć ciało trzeba mieć zgodę rodziców. Co zrobić gdy rodzice się nie zgadzają? Alternatywą dla body piercingu jest sztuczny piercing, sztuczne kolczyki.
Jest wielu zwolenników, jak i przeciwników ozdabiania swego ciała piercingiem. Ci, którzy są zdecydowani wiedzą co robić (iść do piercera, przekłuć i już). Ale co z tymi, którzy w ogóle nie mają o tym pojęcia i nie są zdecydowani w 100% czy im to pasuje? I czy naprawdę tego chcą? Jest sposób!
Szybką alternatywą jest sztuczna biżuteria imitująca piercing.
Jest kilka rodzajów sztucznej biżuterii na rynku, np.:
- cyrkonie przyklejane do skóry na specjalny klej, co idealnie imituje kolczyk w nosie
- kółka imitujące piercing nosa, wargi, ucha, pepka, brwi
- fake plug to szybka metamorfoza zwykłego lobe na tunel
- kolczyk na magnes do nosa znany już od bardzo dawna
Taką sztuczną biżuterię można umieścić w prawie każdym miejscu na skórze, bez "bólu" i strachu. Jedna sekunda i gotowe.
Trzeba pamiętać, że sztuczny kolczyk jest w większości jednorazowy i nietrwały. Oczywiście nie będzie to taki efekt jak prawdziwy piercing i nie zastąpi to prawdziwego kolczyka. Ale pomoże w podjęciu decyzji czy przekłuwać w tym a może w innym miejscu niż było to zamierzone.
Warto też wiedzieć, że taka sztuczna biżuteria może być niebezpieczna dla ciała. Może powodować różne alergie skórne, podrażnienia i wysypki. Dzieje się tak gdyż takie kolczyki nie są wykonywane z wysokiej jakości stali, lecz ze zwykłych najtańszych materiałów, które uczulają. Pamiętaj również, że sztuczna biżuteria nie nadaje się do nakładania w innych miejscach niż skóra zewnętrzna. Nie powinno się ich stosować w jamie ustnej ponieważ grozi ryzykiem połknięcia oraz w miejscach intymnych.