Temat: Projekt foto "Rodzina Człowiecza", szukam osób. (1/1) - Body Piercing Forum

TEMAT: Projekt foto "Rodzina Człowiecza", szukam osób.

Projekt foto "Rodzina Człowiecza", szukam osób. 11 lata 1 miesiąc temu #1023

  • Sid36
  • Sid36 Avatar
  • Offline
  • Świeżak
  • Posty: 1
  • Oklaski: 0
Witam serdecznie,

Zacznę od tego:
Jestem studentem fotografii na Uniwersytecie Warszawskim. Samą fotografią zajmuję się od 5-6 lat, obecnie jest to dla mnie jakieś źródło zarobku. Pracuję dla różnych portali internetowych na stanowisku fotografa, jako wolny strzelec, udzielam korepetycji dla uczących się osób, asystuje w studio itp., obecnie także odbywam praktyki fotograficzne w jednej z większych warszawskich galerii.

Intro:
Jedną z prac zaliczeniowych ostatniego semestru było zrobienie cyklu fotograficznego pt "Rodzina Człowiecza". "Rodzina Człowiecza", jedna z najważnieszych wystaw fotografii w historii tej sztuki. Ukazała się ona w 1955r, której kuratorem był sam Edward Steichen. Składała się ona z ponad 500 zdjęć z prawie 70 krajów. Na ramach "Rodziny Człowieczej" swoje prace pokazali fotografowie tacy jak Robert Capa, Henri Cartier-Bresson, Mathew Brady, Irving Penn, Alfred Eisenstaedt, Dorothea Lange i wielu wielu innych - największe nazwiska w historii fotografii. Biorąc którykolwiek podręcznik związny z fotografią,
na pewno odnajdziecie tam niejedno z tych nazwisk. To oni ukształtowali fotografię.

O co chodzi:
Po tych ponad 60 latach, powstała idea by ten projekt odrodzić i zrealizować go w czasach nam współczesnych. Instytut Fotografii na Uniwersytecie Warszawskim jest jednym z tych którzy podjęli się 'reaktywacji' projektu, podobnie warszawska Akademia Sztuk Pięknych.
Prawdopodobnie nie tylko warszawskie ośrodki się tym zajęły, ale nic nie wiem o innych szkołach w Polsce, którzy postanowili tą "Rodzinę Człowieczą" ożywić.
Traf chciał, że przedmiot którego ostatnim zaliczeniem była własna interpretacja "Rodziny Człowieczej" zaliczyłem na ocenę bardzo dobrą, to jak się niedawno okazało,
mój projekt został wyłoniony i znalazł się w czołówce potencjalnego składu wystawy. Na dniach odbył się plener fotograficzny dla osób którzy podobnie jak ja załapali się do tego etapu i tam nasze prace były oceniane przez różnych fotografów, min. przez samego Andrzeja Zygmuntowicza, Pawła Żaka, czy Piotra Janowczyka, znanego artystę street_artowego.

Konkrety:
Projekt który zrealizowałem dotyczył ludzi, którzy zafascynowani tematyką postapokaliptyczną, postanowili wziąć udział w zeszłorocznym warszawskim Zombie Walku i
przebrani za żywe trupy chodzili po ulicach.
Fotografowałem ich na czarnym tle, skupiając się na typowych portretach. Szerszy opis i zdjęcia znajdują się na moim portfolio:

www.piotrkujko.pl/?page_id=2513

Wiedząc jednak, że tematu nie mogę dalej kontyuować z powodów czasowych - na kolejny marsz trzeba czekać do wpadłem na inny pomysł.
Postanowiłem fotografować ludzi, którzy z różnych powodów zakładają na swoje twarze maski, zmieniają je, modyfikują, malują i tak dalej. Wydaje mi się, że zmiany
zachodzące na naszych głowach są najmocniejszym wyrazem przynależności do jakiejś kultury, utożsamieniem z jakąś ideą, czy zainteresowaniem. Pierwsze na co patrzymy u
człowieka jest właśnie twarz (no chyba, że przed nami idzie fajna dziewczyna ;)). Ponadto, często coś na niej zmieniając, jesteśmy świadomi, że jest to zmiana
długotrwała, a nawet stała. Dlaczego mówię 'my', ja sam nosiłem dready przez prawie 4 lata, jako element przynależności w tym przypadku do wyznania i doskonale wiem
jak ludzie na to różnie patrzą, jakie ew problemy z tego wynikają i jacy my stajemy się dla samych siebie i innych żyjąc tak jak chcemy żyć i wyglądać, tak jak chcemy
wyglądać. Mój pomysł został przyjęty z aprobatą przez oceniających mnie fotografów, więc wiem, że jednak ma to gdzieś większy sens.

Dla osób zainteresowanych:
Stąd kieruję do Was prośbę, czy jest ktoś chętny do wzięcia udziału w tym projekcie i bycia sfotografowanym? Nie mam dużo czasu, mam mniej więcej miesiąc. Jeśli tak,
zależałoby mi na tym, by osoba która wyrazi takie chęci miałaby faktycznie widoczne zmiany na twarzy/głowie, można powiedzieć 'reprezentowałaby' to z czym się
utożsamia. Trzeba się też liczyć z tym, że jeśli mój projekt przejdzie ten etap, zostanie wydrukowany w albumie 'polskiej edycji Rodziny Człowieczej' i zostanie zorganizowana wystawa, gdzie każdy z fotografów będzie miał własne miejsce na zaprezentowanie swoich prac, zatem osoba będzie musiała wyrazić zgodę na publikację swojego wizerunku. Osoba musi się też liczyć z tym, że gdzieś tam nie zaistnieje zdjęcie fotografa, tylko zdjęcie osoby fotografowanej, więc wszystko wskazuje na to, że jeśli się uda, to zdjęcie z nią będzie reprezentowało ten projekt i zostanie poddane tzw ogólnej krytyce publicznej. Ponadto, wystawa będzie miała charakter międzynarodowy i zamierzeniem jest, by wędrowała po różnych galeriach w różnych państwach.

Jeśli jest ktoś chętny, odważny, reprezentatywny, proszę o kontakt.
Bardzo zależałoby mi, by osoba była gdzieś z Warszawy, tudzież okolic, nie mniej jeśli nie jest, to nic, będziemy kombinować z dojazdami. Wszystko wydaje mi się i tak
będzie kwestią dogadania, także nie rozpisuję się z innymi szczegółami na forum.


Link do mojego portfolio:
www.piotrkujko.pl
i fotobloga:
www.piotrkujko.blogspot.com
No to coż, wierzę, że do dzieła:)

Jeśli temat umieściłem w złym miejscu, najmocniej przepraszam i proszę o przesunięcie.

Z góry dzięki!
Ostatnio zmieniany: 11 lata 1 miesiąc temu przez Sid36.
Temat został zablokowany.
Time to create page: 0.080 seconds
Zasilane przez Forum Kunena ::