Witam.
Proszę o pomoc. 2 tygodnie temu (17.05) przekułam sobie drugą dziurkę w uchu. kolczyk jest pozłacany a pozostałe złote więc na złoto uczulenia nie mam bo ze starymi kolczykami nic się nie dzieje. Na początku wszystko było ok. teraz 3 dni temu ucho zaczęło mnie swędzieć. następnego dnia rano zorientowałam się, że z mojej dziurki wydobywa się jakaś wydzielina. na początku była ona bezbarwna. teraz jest żółtawa. zasycha ona na uchu i kolczyku tworząc żółte strupki-kryształki. muszę wypychać kolczyka do przodu i czyścić go patyczkiem do czyszczenia uszu. Ucho jest czerwone i opuchnięte, robi się twarde. ucho przemywałam płynem z Claire's bo tam przekłuwałam. teraz dokupiłam wodę utlenioną i octenisept. moje pytania brzmią: Czy wszystko jest w porządku? Czy ta wydzielina to ropa czy limfa? Czy czyszczę ucho w poprawny sposób czy dokupić coś jeszcze? jak używać tej wody utlenionej i octeniseptu? Kiedy to przestanie mi dokuczać? proszę o pomoc, jestem przerażona
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Czy wszystko ok z moim uchem? proszę o pomoc! :(
8 lata 10 miesiąc temu #1996
wymien kolczyk na pte, bioplast lub tytan najlepiej u piercera. Do pielegnacji uzywasz octeniseptu tylko i wylacznie-psikasz z boku i z tylu 2-3 razy dziennie i oczyszczasz z wydzielin gazikiem jalowym najlepiej. Dodatkowo 1-2 razy dziennie rob sobie cieple oklady z naparu kory z debu. Reszte produktow wyrzuc bo sobie krzywde tylko zrobisz a nie pomozesz. Wycieka Ci lima
Miałam dokładnie ten sam problem, mam kilka dziurek, a tylko jedna stwarza mi problem. Jakąkolwiek biżuterię wsadzę to zaczyna ropieć. Nie znalazłam na to sposobu, więc nie korzystam z tej dziurki.