Temat: Problem z surfacem na karku. (1/1) - Body Piercing Forum

Witam. Zacznę od tego że kolczyk mam od ponad roku i nigdy nie miałam z nim żadnych problemów, robiłam w polecanym studiu stosowałam wszystkie zalecenia piercera i w ten sposób miałam ładnie wygojony kolczyk. Jakiś miesiąc temu dość mocno niechcący podrażniłam kolczyk i od tamtego czasu pojawiły się problemy. Przy jednej z dziurek zrobiła się jakaś gulka. Stosowałam ocetnispet i tribiotic, w ten sposób gulka robiła się raz mniejsza raz większa ale nie chciała zniknąć do końca. Co jakiś czas robi się twarda w dotyku i odpada z niej jakby naskórek, zaczyna piec i trochę się podgaja ale nie do końca. I tak w kółko. Nie mam pojęcia co z tym zrobić dalej, bo jednak zbyt estetycznie to nie wygląda. Bardzo proszę o radę, zna ktoś może jakiś sposób na ten problem? Czy jednak powinnam go wyjąć i zrobić jeszcze raz?

Dodam że dzisiaj będąc u ortopedy, kobieta oglądając mój kręgosłup zauważyła kolczyk i stwierdziła że mam okropny ropień z naciekiem, powiedziała żeby go wyjąć bo może porazić mi nerwy? Nie wiem czy dobrze to zdiagnozowała w końcu to tylko ortopeda dlatego proszę o pomoc,

Dodaje zdjęcia i z góry przepraszam za marną jakość,

Dziękuje za wszelką pomoc