Temat: Ból kanału kolczyka w języku (2/2) - Body Piercing Forum

Kolczyk w języku mam od 4 lat i nigdy nie sprawiał mi problemu. Dwa dni temu pojawił się specyficzny, dość silny ból kanału, wyjmując kolczyk i dotykając język można w miejscu kanału wyczuć dziwną grudkę która znajduje się jakby w języku. Dół języka wydaje się trochę spuchnięty i dolna dziurka jest bardziej widoczna. Bardzo mnie to niepokoi dlatego proszę o radę co mam zrobić?

Z góry dziękuje

Witam, kolczyk w języku mam już od 3 lat i nigdy nie miałam z nim żadnych problemów. Jednak teraz zaczęło się coś dziać i potrzebuję porady. A mianowicie, od spodu języka zrobiła mi się narośl, wygląda to tak jakby chciała "pochłonąć" kulkę kolczyka. Na początku nie bolało, ale teraz, z dnia na dzień jest coraz gorzej i jest coraz większa. Płukam jamę ustną dentoseptem, jednak nie widzę żadnej poprawy. Nie wiem co powinnam z tym zrobić, obawiam się, że będzie trzeba wyjąć kolczyk, a tego bym raczej nie chciała. Lecz jeśli już dojdzie do takiej konieczności to boję się, że ta narośl nie zniknie i będzie i towarzyszyć do końca życia, a wygląda to dość nieestetycznie i czułabym się niekomfortowo... Bardzo proszę o poradę. I z góry serdecznie dziękuję...
Pozdrawiam

Hej .. Mam kolczyk w języku od czerwca 2012 , robił mi go mąż , który profesjonalistą nie jest , jednak już nie jeden kolczyk w życiu robił .. Przebijał mi język 2 razy jednego dnia , ponieważ za pierwszym razem , najprawdopodobniej się ruszyłam i kolczyk był zbyt krzywo .. Po drugim przekłuciu strasznie leciała mi krew i cholernie zabolało , bardziej niż za pierwszym razem .. Zapewne trafił na jakiś nerw albo żyłkę .. Jednak po 2-3 dniach już nawet nie bolało , było wszystko ok .. Powiem szczerze że od dobrego roku go nawet nie wyciągałam , bo boję się że zarośnie mi dziurka i będę musiała na siłę (z bólem) wkładać kolczyk z powrotem .. Nie płukałam niczym , ponieważ przy moim synku jest to wręcz nierealne , cieszę się jak w spokoju zęby umyję bez młodego przy nogawce , a po drugie kompletnie o tym zapomniałam przez nawał pracy w czasie kiedy przebijałam .. No ale nie dlatego piszę .. Przejdę do rzeczy .. co jakiś czas pojawia się ból od spodu języka i w kanaliku .. Nie wiem czym jest spowodowany , ale tak jak sam przychodzi tak i sam mija .. Jednak nie jest to miłe uczucie i chciałabym coś na to zaradzić .. Zastanawiałam się czy to może być spowodowane tym , że kiedyś miałam kolczyk z silikonową kulką , która mi pękła , gwint został na sztandze , a dolnej kulki nie mogłam odkręcić , bo była zbyt mocno dokręcona i próbowałam przeciągnąć sztangę razem z gwintem przez dziurkę , jednak nie dałam rady i po długich kilku minutach udało mi się odkręcić gwint .. miałam też sytuację że pod językiem zrobiła mi się jakaś kulka z ropą , zaraz przy kolczyku , ale smarowałam saholem (jedyne co miałam pod ręką) i zeszło .. Nic więcej mi się z językiem nie działo poza faktem że nawraca dość często ten ból .. Nie wiem co na to poradzić , a boję się wyciągnąć kolczyk ..
Czy płukanie z włożonym kolczykiem cokolwiek pomoże , czy jednak muszę się przełamać i go wyciągnąć na jakiś czas ?? Sama nawet nie wiem czy dam radę go odkręcić , bo mąż dokręcał , a on jak odkręca to szarpie strasznie i boli ..
A druga sprawa to czy jakimś cudem dentysta przyjmie mnie bez wyciągania kolczyka (oczywiście na moją odpowiedzialność) do leczenia zęba ??
Z góry dzięki za odpowiedź

czytam i nie wierze oO
zero pielęgnacji od samego początku ? i jak to tego samego dnia 2 razy język przekłuwany? źle zrobiony wyciągnąć wygoić i pójść do osoby która się zna
"gwint został na sztandze , a dolnej kulki nie mogłam odkręcić , bo była zbyt mocno dokręcona i próbowałam przeciągnąć sztangę razem z gwintem przez dziurkę , jednak nie dałam rady i po długich kilku minutach udało mi się odkręcić gwint .." - nic innego jak kolokwialnie rzecz ujmując rozwalenie kanału przekłucia
"Czy płukanie z włożonym kolczykiem cokolwiek pomoże ," - a niby czemu osoby profesjonalne trąbią wszędzie i za każdym razem jak pielęgnować i dbać o kolca w trakcie gojenia?
nie chce tu obrażać twojego męża który nie jest profesjonalista to po błędach których się dopuścił najzwyklej w świecie nie ma nawet bladego pojęcia o przekłuwaniu btw. naruszenie nerwu czy tez żyłki w języku to nie byle ranka kolo paznokcia
co do reszty polecam przeczytać ten temat może to pomoże
w razie co to moje gg 41818744

wyjąć, zagoić mężowi zabrać igły i zakazać do nich dostępu i iść do kompetentnej osoby, która nie dość, że prawidłowo przekłuje, udzieli wskazówek pielęgnacyjnych to jeszcze w przypadku ewentualnych problemów pomoże.

Zapomniałam napisać , że kolczyk jest prawidłowo zrobiony , konsultowałam się z kilkoma osobami w kilku różnych studiach .. Byłam jakiś miesiąc po zrobieniu go , wszystko wtedy było ok , był zagojony ładnie , przekłuty prawidłowo , nawet tam nie powiedzieli mi o pielęgnacji , nie wiem dlaczego .. Wczoraj rozmawiałam z przyjacielem , który sam ma kolczyk i powiedział mi że jego bolał język póki nie wymienił kolczyka na krótszy i tak mi przyszło do głowy że może faktycznie dlatego mnie boli , bo często przy jedzeniu zahaczę nim o zęby i pociągnę .. Może jednak w moim przypadku też wymiana na krótszy pomoże ..

Dzień dobry,
mam kolczyk w języku od ponad 3 lat. Od 4 dni boli mnie język. Pierwszego dnia zrobiłam to, co zawsze w takiej sytuacji (rzadko mi się to zdarzało, ale jak przez dłuższy czas zapominałam wyczyścić, to bolało) - wyjąć kolczyk, dokładnie go wyczyścić, przepłukać usta płynem do płukania, posmarować język wkoło kanału dentoseptem, po jakimś czasie włożyć kolczyk z powrotem. Tyle, że tym razem nie pomogło, więc drugiego dnia zrobiłam to samo. Wczoraj zauważyłam białą wydzielinę z kanału, a dzisiaj język boli mnie jeszcze bardziej i więcej nie noszę niż noszę kolczyk. A w tym momencie język już dosyć spuchł i wokół dolnej dziurki pojawił się biały pęcherzyk, wydzielina ciągle jest biała, a język w miejscu przekłucia jest twardy.
Jakieś pół roku temu zmieniłam kolczyk z bioplastu na stalowy - może to ma jakieś znaczenie. I dopiero dzisiaj wpadłam na to, żeby znowu założyć ten pierwszy.
Nie chcę stracić tego kolczyka, więc może ktoś z Was mi poradzi co w takiej sytuacji zrobić. Czym płukać? Wyjmować kolczyk, czy moze właśnie go nie ruszać? (bardziej boli, jak jest założony)
Z góry dziękuję za odpowiedź

zmiana diety, plukanka z naparu kory z debu i wodnego roztworu sody oczyszczonej powinno pomoc