Cześć wszystkim.
Mam do Was pytanie.
Mam 33 lata i od dzieciństwa bardzo się jąkam. Nie chcę Was zanudzać czym jest jąkanie bo jest to bardzo złożony proces, ogólnie wiecie o co chodzi.
Napiszcie mi czy przekłucie języka spowodowało u Was "zdrowych" osób jakąś konieczność korekty języka czy też żuchwy podczas mówienia ? Czy kolczyk w języku wymusza zmianę techniki mówienia ? Odczuwacie jaką różnicę mówiąc z kolczykiem lub bez ? Napiszcie szczerze bo jest to dla mnie bardzo ważne.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Język a sposób mówienia
9 lata 11 miesiąc temu #1708
Kolczyk tytanowy lub ze stali chir. troszkę waży i dla języka jest odczuwalna ta waga lecz po pewnym czasie język się przyzwyczaja do kolczyka. A jak to się ma do Twojej przypadłości to nie mam pojęcia czy pomorze (być może bo język to mięsień i ćwiczy w tedy z "ciężarkiem"). Ogólnie jak wyjmowałam kolczyk z języka żeby go oczyścić to język wydawał się być taki leciutki i przez chwile sepleniłam
Szenia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.